piątek, 3 kwietnia 2015

19. Some of us have to grow up sometimes...


Hello, Guys ! 
No to mamy kwiecień...I na postanowieniu  się zatrzymały comiesięczne notki. W lutym czekałam na początek marca...później czekałam na koniec marca ( bo moje urodziny i zawsze robiłam wtedy na blogu imprezki). No i zaczynając dorosłe życie czekałam na kwiecień i przerwę świąteczną, żeby coś  w końcu dodać.  I przepraszam za to bardzo. 

A u mnie jak zawsze... brak czasu i chęci na cokolwiek.  Taką wymówkę to mają maturzyści, a ja mam maturę dopiero za rok. Tylko, ja mam ten problem, że najpierw muszą mnie do tej klasy maturalnej dopuścić.  I tu będzie ciężko...i jest ciężko... i można się trochę załamać kiedy chodzi się po 3 razy poprawiać sprawdzian...bo same jedynki :( 
Jednak na polepszenie humorku zawsze zostaje photoshop, gitarka, ukulele... w końcu jak nie zdam matury to przynajmniej to mi zostanie :D 
A co do dorosłego życia?  Pfff... odpowiem na to pytanie jak dorosnę... na razie jestem tylko pełnoletnia. Alkohol raczej do mnie nie przemawia,  ale możliwość robienia kursów i prawa jazdy już tak. 
Kończąc ten post życzę wam  wesołych świąt i zajebistych osiemnastek roczniku '97! 
A teraz zapraszam na część graficzną :) 







1 komentarz:

  1. No już trochę po urodzinach ale życzę ci zdrówka, dobrych ocen w szkole, matury zdania, uśmiechu na co dzień i spełnienia wszystkich twoich marzeń! :*

    Imprezka na 18 była? :D Kiedy to moja 18 była... 8 lat temu xD
    Zajączek duży był? ;D
    Grafika świetna! Najbardziej to podoba mi się drugi nagłówek i sygnaturka :)

    Pobieram drugi nagłówek na poszkole ;)

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń