poniedziałek, 12 sierpnia 2013

12.What Should I Do, What Should I Say? Should I Leave or Should I Stay, it's on Repeat.


Hello Skarby
  Jak wspominałam wcześniej, dzisiejsza notka będzie większa pod względem treści i mniejsza pod względem graficznym .   Omówimy dzisiaj kilka kwestii, które wydają mi się ważne.

 Zacznijmy od sprawy , która trzyma mnie do dzisiaj.  Lizz Kaviste i Kaeru „wydały” serię tutoriali w formie filmików na yt „ Jak tworzyć szablony na blogspot?” – absolutnie kocham i jestem fanką numer 1 tego pomysłu. Myślę , że głównie tym tutorialom zawdzięczam teraźniejszy wygląd mojego bloga pod względem graficznym jak i CSS. Te tutoriale dają wielkiego kopa i nauczyły mnie kilku przydatnych rzeczy , które są dość łatwe i „zbyt banalne” by podawano je w normalnie tutorialach. Np. pamiętam jak dopiero się uczyłam pracować w photoshopie i nie wiedziałam jak to wszyscy robią, ze zdjęcia na blendach się tak ładnie ze sb stapiają…a okazało się , że miałam ustawioną twardą gumkę. W tutorialach od Lizz i Kaeru  wyłapałam kilka ciekawostek o napisach, z którymi jak wiecie miałam tyle problemu.   No i uświadomiły mnie , że koloryzacje są jednak przydatne, bo normalnie to wolałam nadać troszeczkę koloru i wstawić prawie czysty nagłówek.  Tak czy siak – popieram  ich tutoriale i czekam na więcej .  Aczkolwiek jedyne czego mi brakowało to wspomnienia o muzyce. Moim zdaniem to najlepszy sposób na znalezienie inspiracji . Nie wyobrażam sb zrobienia w photoshopie czegokolwiek bez włączonej muzyki.  No nie mogłabym tak pracować .  Tą notke przygotowałam dzięki płycie Christiny Grimmie „With Love” oraz płycie Sam’a Tsui’ego „ Make it up” – słuchałam ich na okrągło.
Ostatnio zauważyłam, ze z mody na „ dajemy stocki” przechodzimy na modę „ robimy tutoriale” – a tą modę lubię najbardziej.   Nadal czekam na instrukcję „jak zrobić efektowną teksturę” – bo  nie umiem ! L

  Nowy szablon robiłam długo, bo nie mogłam jakoś dłużej posiedzieć i się zdecydować jeśli chodzi o CSS. Latałam po blogach i szukałam selektorów i instrukcji. Tym razem chyba najbardziej  pomogły mi instrukcje od Caudire – dziękuję.   Mam nadzieję, ze szablon się wam spodoba, bo się napracowałam…

 A teraz czas na gadaninę. Nie było mnie tu 4 miesiące i myślę, że wypadałoby się wytłumaczyć. 
W kwietniu były testy.  Po niewyobrażalnym stresie nastał błogi czas nic nie robienia na lekcjach…no może oprócz walczenia o oceny .  Najbardziej denerwowałam się z powodu anglika. Lubię naszą panią od angielskiego , bo fajnie się z nią rozmawia , ale z oceną mnie wkurzyła. Bo na początku roku powiedziała , że jak będę chodzić na zajęcia dodatkowe dla grupy rozszerzonej ( a ja jestem poczatkująca)  to pomyśli …potem , że musze mieć do tego same piątki – miałam( nadal nie wiem jakim cudem). Do tego wzięłam udział w przedstawieniu o kopciuszku i grałam macochę – oczywiście spektakl po angielsku. Razem z Tostem i kumpelą robiłyśmy dekoracje i serio się starałyśmy . A babka mi na koniec mówi, no że mi brakuje do 6 , bo mam same  5 ,a to nie wystarczy.  Myślałam, że ją tam rozniosę … ale w końcu powłaziłam w tyłek pani i zostałam jej osobistym Ananiaszem( postać z książki „Mikołajek”).  Dostałam 6…no bo w końcu ja i Tosterek jako jedyne w grupie mówimy po angielsku tak, że potrafimy się dogadać. (niestety Tosterka złapała  3 i pani jej postawiła na koniec  5).


  Nigdy nie byłam złą uczennicą, ale żeby moje oceny powalały to też nie powiem.  Nie miewałam pasków na świadectwie…ale średnia nigdy nie była niższa niż 4.0 ( nawet z 2 z chemii) – więc nie uważam, żeby było czego się wstydzić.  Ale w tym roku nastał przełom i pierwszy raz w życiu dostałam pasek na koniec. Jak okazało się kilka dni przed wystawianiem ocen , że brakuje mi kilku setnych do paska , to stałam się lokalnym lizodupem.  Ostatecznie skończyłam z jedna 3 z matmy i to była moja najgorsza ocena.  Tak, tak… UDAŁO MI SIĘ WYCIĄGNAĆ 4 Z CHEMII!! Tyle czasu sb nie radziłam , a w 3 klasie musiałam się wziąć w garść, zaczęłam chodzić na korepetycje i zajęcia wyrównawcze z chemii w szkole. Razem 4 godziny chemii tygodniowo, ale dałam rade i jestem z siebie dumna, bo zapracowałam na to.
 W lipcu były wyniki rekrutacji i …ahh tu się zaczęło. Dostałam się do wymarzonej szkoły , ale nie klasy , a Tosterek do tej samej szkoły , ale do wymarzonej klasy.  W przyszłości chciałam być weterynarzem lub behawiorystą…a dostałam się do klasy humanistycznej z edukacją filmową.  Troszeczkę się załamałam…no dobra…BARDZO. Nie miałam pojęcia co robić.  Płakałam, radziłam się wszystkich dookoła i na razie zaczekam. Zobaczę jak tam będzie. Bo jak już wcześniej pisałam nie jestem typem kujonka. Jestem średnia . I pchanie się na siłę do kujonowatej klasy to też nie sposób.  Boję się, ze bym się załamała będąc wiecznie na końcu… A klasa humanistyczna jest lepsza dla mnie pod względem zajęć, bo bardziej to do mnie pasuje.  Zdecydowanie bardziej mi się widzi kręcenie filmów i pisanie scenariuszy niż   laboratorium . Jestem bardziej artystką  niż naukowcem , choć to nie jest daleko od siebie , a tak przynajmniej twierdziły gościówki z PPP na warsztatach…

  Większość lipca spędziłam grając na gitarze. Mam w domu klasyczną i uczę się sama z filmików na yt. Najgorsze , że większość instrukcji  na yt są po angielsku i  w tym języku uczę się akordów…    Musze przyznać , że trudno się potem dogadać ze znajomymi , którzy normalnie uczyli się grać na gitarze.  Współczujcie mojemu tacie… moim ulubionym czasem na uczenie się grać jest noc , a mój tata ma pokój za ścianą.  Ale idzie mi coraz lepiej  i świetnie się bawię, a odkąd mam kapodaster to już wgl..
 Ostatnio dostałam kamerę o którą proszę się od moich urodzin. Jestem z niej strasznie zadowolona i nareszcie nie będę musiała się nikogo prosić jak będę chciała coś nagrać.  Lubię nagrywać filmiki ze znajomymi.  OMG faktycznie chyba lepiej pasuję do klasy humanistycznej niż do biol-chemu…
Pozdrawiam wszystkich , którzy przeczytali to do końca. :D  

A teraz czas na cześć graficzną.  Dwa pierwsze nagłówki zrobiłam z pomocą tutoriali z breatherain.
Trzeci nagłówek robiłam sama i sygnatury też ( mam nadzieje, ze tym razem wyszły , bo normalnie są straszne). Musze przyznać, ze ostatnio nagminnie używam textur od Misao.

 Nagłówki :



Sygnatury:



To tyle na dzisiaj.  Żegnajta ludki! 




8 komentarzy:

  1. Wczoraj zaczełam komentować, ale przysypiałam. Dzisiaj to samo i obawiam się, że nie będę w stanie skomentować wszystkiego.
    Tak w skrócie.
    Szablon główny bardzo mi się podoba. O wiele lepszy do poprzedniego.
    JA też używam dużo tekstur od Misao. ^^
    Najlepszy nagłówek to ten trzeci.
    Najlepsza sygnatura to ta druga.
    Dobranoc. ^^
    Życzę weny. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Ostatnio miałam podobne problemy , ale generalnie jestem z blogami na bieżąco :D A co do nagłówków i sygnatur to mam identyczne odczucia :D
      Tb też życzę weny < 333

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że szablon główny mnie zachwycił <3 jest po prostu prze boski, no a Lucy to jedna z moich ulubionych aktorek, ale to nie miało żadnego wpływu na moją ocenę ;P
    Najbardziej przypodobał mi się nagłówek z Seleną (chociaż za nią nie przepadam).
    I doskonale rozumiem Cię w kwestii nauki, bo też nie jestem na Einsteinem, ale jak kończyłam gimnazjum byłam szalenie dumna jak zdobyłam najwyższą średnią w swoim życiu 4.5, wtedy to się naprawdę starałam, bo chciałam się dostać do swojego wymarzonego liceum. Uwierz mi, że klasy humanistyczne nie są takie złe ;) ja jestem w dziennikarsko-filmowej i myślę, że lepiej nie mogłam trafić. A jeżeli jednak nadal Ci nie będzie pasować to zawsze możesz się przenieś w ciągu roku szkolnego, przynajmniej u mnie w liceum tak robili.
    Serdecznie pozdrawiam i liczę na dalsze notki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałam się zapytać czy myślałaś o tym, aby zrobić jakąś grafikę z serialu Teen Wolf: Nastoletni wilkołak?
    Jeszcze raz ściskam i pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mówię , ze klasy Humanistyczne są złe , po prostu jest inne przygotowanie do matury , a jak ja chce zdawać z Chemii i Biologii, to juz może być problem, bo będe gorzej przygotowana niż klasa Biol-chem. Ale na razie się zobaczy ;** Fajnie , ze spodobał ci się szablon - ja tez go uwielbiam. Normalnie patrzę na szablony głównie pod względem graficznym , bo CSS aż tak mnie nie obchodzi , ale tym razem mi się udało :D
      Co do Teen Wolf , to się zastanowię , ale myślę , ze nie jest to zły pomysł.
      Pozdrawiam < 333

      Usuń
  4. Ja też tak miałam ze szkołą, tylko w moim wypadku akurat nie utworzyli klasy lingwistycznej, bo nie było tyle chętnych. Trafiłam za to do takiego tworu jak humanistyczna z rozszerzonymi językami. To były naprawdę cudowne lata :) Nie wiem jak u Was, ale u nas była możliwość przygotowywania się do matury na specjalnych lekcjach z nauczycielami prowadzącymi na które chodzili uczniowie ze wszystkich trzecich klas.

    Grafika cudowna. Szablon główny bardzo mi się podoba. Dobrze, że wróciłaś :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahh ten szablon.. boski jest! I jeszcze na nim Aria jest :> Podoba mi się on bardzo i układ bloga też. Wszystko wyraźnie i wiadomo co gdzie jest. Tak jak lubię. Bo czasem zdarza się na niektórych blogach że pełno tam wszystkiego i nie wiadomo gdzie szukać i na co w ogóle patrzeć ;d
    Gify z "New Girl". Heh śmieszny czasem jest ten serial:D A zwłaszcza ta dwójka co jest na tym 3 gifie.
    Grafika znów cudna! Zajebiste są te dwa pierwsze nagłówki. Kolorystyka miodek:)
    Pobieram 2 pierwsze nagłówki i postaram się niedługo je na (poszkole) moją stronę wstawić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny wygląd bloga! Coś czuję, że i ja muszę obejrzeć te tutoriale, bo z pewnością okażą się dla mnie przydatne :) Dobrze, że jednak miałaś tę szóstkę na koniec roku, bo jak widać w pełni na nią zasłużyłaś. Nie lubię nauczycieli, którzy najpierw obiecują, a później stawiają w niezręcznej sytuacji... Ja dostałam się do wymarzonej klasy jako przedostatnia, więc nie ma się czym szczycić, ale i tak jestem zadowolona, choć mam pewne obawy przed pójściem do liceum. Nowa szkoła, nowi nauczyciele, nowe twarze... Eh no mam nadzieję, że sobie poradzę i Tobie z całego serducha też tego życzę! ;*
    Pozdrawiam, www.grafikerek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń