Buhahahahahaha witam was :D
W tamtym roku też dawałam do przesłuchania świąteczną piosenkę
The Maine. Nie wiem co ja mam , ale co roku słucham mnóstwo piosenek świątecznych
, ale jakoś ten zespół się wybija J
Dawno nic nie pisałam
na blogu , ale niestety moje lenistwo nie zna granic. Już powoli mija nam rok
2013…jakoś tak szybko, a ja dalej nie stałam się najlepszą wersją siebie…
ciekawe dlaczemu ;)
W pierwszej klasie
gimnazjum przyszłam do szkoły w czapce mikołajowej i jakaś dziewczyna ze starszej klasy podeszła do mnie i prosiła ,
abym jej ja pożyczyła , bo jest wolontariuszką i na pewno mi odda. No cóż...Jestem
w pierwszej klasie liceum i dalej nie mam czapuńki.
Niestety ponieważ
byłam chora nie zjawiłam się na wigilii klasowej, mimo iż bardzo chciałam iść.
Ale za to zjawiłam się na wigilii wolontariatu i było super
:D Dostałam życzenia takie jak : „piszącego
mazaka!” , „Nigdy się nie zmieniaj!” Czy „ Żeby twoi rodzice nie dostali szału
od instrumentów” . Pojedliśmy , pośmialiśmy
się i było serio przyjemnie. Tydzień wcześniej w tym samym budynku też była
wigilia, tylko , że drugiego wolontariatu :D Dużo ludzi było i poznałam sporo nowych J
Uważam czas przedświąteczny za bardzo udany , tylko szkoda ,
ze śniegu nie ma ;(
Dzisiaj już prawdziwa wigilia i tata znowu siedzi w
kuchni i smaży jakieś smakowitości. Babcia dopiero co przyjechała , a ja
słucham świątecznych piosenek. Umyłam rano drzwi ( nadal nie wiem jaki to ma
sens. Już sb wyobrażam wchodzącego jutro
wujka, który krzyczy „ O! Jak pięknie umyte drzwi!” ) Mama jak zawsze wkurzona,
bo nikt nic nie chciał wcześniej robić i wszystko na ostatnią chwilę… ale chyba
jak zje trochę pierogów to jej przejdzie :D
Nie wiem co mam w tym roku napisać… Ostatnie kilka dni
spędziłam na ponownym oglądania Housa. Jeszcze nie oglądałam 8 sezonu , ale sb
tego nie wyobrażam. Jak może być House bez Lisy Edelstein ? No chyba niee… To
nie może się skończyć dobrze. Ale tak samo rozpaczałam , jak rozpadł się pierwszy
zespół…jak 13 odchodziła…jak Cameron odchodziła. Chyba jedynym serialem, który zakończył się
idealnie jest mój ulubiony serial czyli Przyjaciele. Rachel i Ross się schodzą
, Monica i Chandler zaadoptowali
bliźniaki i wyprowadzają się. Phoebe i
Mike są szczęśliwi , a Joey? O nim są kolejne 2 sezony Spin-off’u . Ale ja nie o tym miałam pisać prawda ?
Przede wszystkim chciałam wam życzyć Wesołych i spokojnych
Świąt . Nie jestem dobra w układaniu życzeń, wiec nie będę się silić na więcej
tylko dodam moje prace, abyście mogli nacieszyć oczy :D
Pierwszy raz udało mi się zrobić coś , co wygląda na zimowe! Rozwijam się !
Pierwszy raz udało mi się zrobić coś , co wygląda na zimowe! Rozwijam się !
Składałam ci już na ps ale i tu napiszę ;p Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! ;*
OdpowiedzUsuńHaha:D U mnie też tak samo. No coś tam się posprzątało ale tak czy siak było jeszcze co posprzątać i te sprzątanie zeszło mi na prawie cały dzień -,- FULL sprzątania, smażenia i gotowania... I co? Zjadłam 2 kawałki ryby i 3 paszteciki grzybowe xD A i trochę sałatki warzywnej po południu xD Dużo jak na jeden dzień ^^
Grafika jest boska! <3 Dziś mi się już nie chce ale jutro pewnie zrobię remont z którymś z twoich nagłówków ;d Poza tym właśnie pobrałam 2 nagłówki ;p