wtorek, 24 grudnia 2013

15. Christmas must be something more...



Buhahahahahaha witam was :D
W tamtym roku też dawałam do przesłuchania świąteczną piosenkę The Maine. Nie wiem co ja mam , ale co roku słucham mnóstwo piosenek świątecznych , ale jakoś  ten zespół się wybija J


 Dawno nic nie pisałam na blogu , ale niestety moje lenistwo nie zna granic. Już powoli mija nam rok 2013…jakoś tak szybko, a ja dalej nie stałam się najlepszą wersją siebie… ciekawe dlaczemu ;)
 W pierwszej klasie gimnazjum przyszłam do szkoły w czapce mikołajowej i jakaś dziewczyna  ze starszej klasy podeszła do mnie i prosiła , abym jej ja pożyczyła , bo jest wolontariuszką i na pewno mi odda. No cóż...Jestem w pierwszej klasie liceum i dalej nie mam czapuńki.


 Niestety ponieważ byłam chora nie zjawiłam się na wigilii klasowej, mimo iż bardzo chciałam iść.
Ale za to zjawiłam się na wigilii wolontariatu i było super :D  Dostałam życzenia takie jak : „piszącego mazaka!” , „Nigdy się nie zmieniaj!” Czy „ Żeby twoi rodzice nie dostali szału od instrumentów” .  Pojedliśmy , pośmialiśmy się i było serio przyjemnie. Tydzień wcześniej w tym samym budynku też była wigilia, tylko , że drugiego wolontariatu :D  Dużo ludzi było i poznałam sporo nowych J
Uważam czas przedświąteczny za bardzo udany , tylko szkoda , ze śniegu nie ma ;(



 Dzisiaj  już prawdziwa wigilia i tata znowu siedzi w kuchni i smaży jakieś smakowitości. Babcia dopiero co przyjechała , a ja słucham świątecznych piosenek. Umyłam rano drzwi ( nadal nie wiem jaki to ma sens.  Już sb wyobrażam wchodzącego jutro wujka, który krzyczy „ O! Jak pięknie umyte drzwi!” ) Mama jak zawsze wkurzona, bo nikt nic nie chciał wcześniej robić i wszystko na ostatnią chwilę… ale chyba jak zje trochę pierogów to jej przejdzie :D


Nie wiem co mam w tym roku napisać… Ostatnie kilka dni spędziłam na ponownym oglądania Housa. Jeszcze nie oglądałam 8 sezonu , ale sb tego nie wyobrażam. Jak może być House bez Lisy Edelstein ? No chyba niee… To nie może się skończyć dobrze. Ale tak samo rozpaczałam , jak rozpadł się pierwszy zespół…jak 13 odchodziła…jak Cameron odchodziła.  Chyba jedynym serialem, który zakończył się idealnie jest mój ulubiony serial czyli Przyjaciele. Rachel i Ross się schodzą , Monica i Chandler  zaadoptowali bliźniaki i wyprowadzają się.  Phoebe i Mike są szczęśliwi , a Joey? O nim są kolejne 2 sezony Spin-off’u .  Ale ja nie o tym miałam pisać prawda ?


Przede wszystkim chciałam wam życzyć Wesołych i spokojnych Świąt . Nie jestem dobra w układaniu życzeń, wiec nie będę się silić na więcej tylko dodam moje prace, abyście mogli nacieszyć oczy :D
Pierwszy raz udało mi się zrobić coś , co wygląda na zimowe! Rozwijam się ! 













1 komentarz:

  1. Składałam ci już na ps ale i tu napiszę ;p Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! ;*

    Haha:D U mnie też tak samo. No coś tam się posprzątało ale tak czy siak było jeszcze co posprzątać i te sprzątanie zeszło mi na prawie cały dzień -,- FULL sprzątania, smażenia i gotowania... I co? Zjadłam 2 kawałki ryby i 3 paszteciki grzybowe xD A i trochę sałatki warzywnej po południu xD Dużo jak na jeden dzień ^^

    Grafika jest boska! <3 Dziś mi się już nie chce ale jutro pewnie zrobię remont z którymś z twoich nagłówków ;d Poza tym właśnie pobrałam 2 nagłówki ;p

    OdpowiedzUsuń